Happy New Year...

Życzę Wam w nowym 2012 roku wielu pomysłów, ich realizacji i... czekolady...

A na imprezę Sylwestrową przygotowałam mini przekąskę - Pingwiny...

W smaku takie sobie, ale wyglądają rewelacyjnie. Zrobione z sera feta, czarnych oliwek i marchewki.

Wesołych Świąt

Życzę Wszystkim radosnych świąt pełnych ciepła. By w chwilach refleksji choć na chwilę zatrzymać się i spostrzec to, czego nie widać w ciągłym biegu - proste radości.

Wisząca dekoracja

Spodobała mi się mała, wisząca dekoracja świąteczna. Jest bardzo łatwa w wykonaniu. Można powiesić ja na karniszu lub na żyrandolu. Poniżej podaję wzór. Ja powiększyłam ją na ksero do formatu A4.

 

 

Świąteczne miniprezenty

     W mojej rodzinie prezenty daje się tylko dzieciom, ale ja postanowiłam przygotować malutki prezent świąteczny dla każdego... Oczywiście będzie to robótka ręczna w postaci 2 kostek musujących do kąpieli.

 

A oto przepis:

100g sody oczyszczonej

25g kwasku cytrynowego

25g mleka w proszku

25g soli morskiej

kilka kropel aromatu waniliowego

    Wszystkie suche składniki ze sobą mieszamy. Dodajemy kilka kropel aromatu waniliowego i dalej mieszamy. Jeśli mieszanka jest za sucha to dodajemy odrobinę wody, ale należy uważać by soda i kwasek nie zaczęły musować. Całość powinna mieć konsystencję mokrego piasku do lepienia "babek". Następnie nadajemy im kształt. Ja wykorzystałam do tego foremki do wycinania ciastek w kształcie dzwoneczka. Wypełniamy foremkę przygotowaną masa i delikatnie wyciskamy i tak samo z kolejnymi. Następnie odstawiamy na 2 godziny w chłodne miejsce. Najlepiej postawić na parapecie lub na balkonie. Później należy je przechowywać w lodówce w szczelnie zamkniętym pudełku aby nie pobierały zapachów z lodówki.

Później już tylko pozostaje je pięknie zapakować...

Znalazłam w internecie kilka ciekawych bilecików na prezenty. Jeśli ktoś jest zainteresowany to podaje:

Klikając na wybrany wzór można je pobrać w formacie pdf

   

Mikołajkowo... Bałwankowo...

    Dziś to jakoś tak naszła mnie nostalgia… Siedzę sobie z laptopem na kolanach i przeglądam wasze blogi. Robicie takie piękne zdjęcia, macie piękne domy, które upiększacie drobiazgami. A ja mogę tylko Wam zazdrościć…. Marzy mi się dom, taki prawdziwy, ciepły i rodzinny… Ale na razie to tylko marzenia. Czasem mam wrażenie, że te marzenia są zupełnie nierealne… No cóż przyszło mi żyć w takim a nie innym czasie i muszę sobie jakoś radzić. Tylko jak to zrobić, kiedy to co mnie otacza dokoła po prostu mnie załamuje… No dobra wyżaliłam się... 

     A tak abstrahując od dołującego mnie tematu na Mikołajki zamówiłam sobie zestaw Bałwankowy: Kubek z pokrywką i miseczka z ukrytym nożykiem i łyżeczką. Oferta pochodzi ze świątecznego katalogu Avon.

Są po prostu niesamowicie urocze.

Dziś też robiłam na próbę lukier do ciasteczek. Musze przyznać ze bardzo łatwo i szybko się go robi, ale niestety długo zastyga. Niemniej jednak jest smaczny i ozdobię nim wszystkie świąteczne ciasteczka...

 

Coraz bliżej święta.....

Święta zbliżają się wielkimi krokami. Ja też już powoli przygotowuję się do świąt i to co mogę zrobić wcześniej zaczynam już teraz. Jak narazie piekę kruche ciasteczka, później będę je tylko ozdabiać.

 

Jeszcze nie wiem jak je ozdobię. Szukam inspiracji w internecie i z nalazłam wspaniałe pomysły na ozdabianie muffinów, ale na ciasteczka też by się nadawały.

 

Trochę dużo jest pracy z ozdabianiem takich ciasteczek, ale cóż.... strasznie mi się podobają i muszę je zrobić. Jestem teraz w trakcie poszukiwania cukrowych ozdób...