Trochę czasu mnie nie było... Niestety w mom życziu ułożyło sie tak, że nawet nie mam czasu na hobby... nie mam czasu dla męża i ledwo znajduję czas na sen... Nie jest to dobre rozwiązanie pracować po 20 godzin na dobę - dlatego powiedziałam: Dość!!! Nadszedł czas na zmainy!!! Teraz postanowiłam być szczęśliwa... Mieć czas na to co jest dla mnie najważniejsze i co sprawia mi radość. Złe doświadczenia z ostatnich 2 lat przyjmuję jako lekcję, z której wyciągnę jak najwięcej wniosków na przyszłość. Wycofuję się z bloga na okres wakacji ponieważ muszę domknąć wszytskie moje zaczęte i niezakończone sprawy. A jak już się z nimi uporam czekać na mnie będzie nagroda... Jaka? Jeszcze nie wiem, ale wierzę w to że na końcu tęczy znajdę złoto, wierzę w to że teraz będzie już tylko lepiej. Czuję sie silniejsza i mądrzejsza - ubrana w doświadczenie mininych lat. Wierzę że teraz nadszedł dobry czas na zmiany... Trzymajcie za mnie kciuki :)
Dziewczyny na blogu wkleiły mi cytat:„W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa – nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość.”
OdpowiedzUsuńMyślę, że masz siłę strumienia... więc wytrwale dąż do celu! Pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślnoś Twoich planów...Będzie mi Cię tu brakowało:(
Powodzenia we wszystkim co zamierzasz. Pewnie, że będę trzymać kciuki :)
OdpowiedzUsuń