Trochę mnie nie było. Tak mi się niestety ułożywło w życiu, że dzień zaczynałam o 5.30, a kończył o 22... Jak wracałam do momu to już tylko kładłam się spać. Ale teraz juz wszystko się powoli układa i zaczynam sobie czas organizować. Widzę, że dużo osob zgłosiło swój udział w candy i sporo przybyło obserwatorów. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się takiego odzewu. Bardzo wam dziękuję. W niedzielę postaram się uchylić rąbka tajemicy z niespodzianki jaką dla Was przygotowałam...
A teraz żeby okrasić nieco tego posta zdjęciami pokazuję jaką przygotowałam herbatkę dla koleżanki - mały dodatek do prezentu. Taka herbata będzie wyjątkowo aromatyczna!
a jak taka herbatka uroczo wygląda w filiżaneczce:))
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, wygląda uroczo i tak ... elegancko. Koleżanka z pewnością będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
super pomysl ;)
OdpowiedzUsuńtaki banalny pomysł, a nie wpadłabym na to ;) i jak pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńextra pomysł :) w filiżance wygląda bardzo elegancko :) na pewno smaczniej smakuje :) pozdrawiam :>
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie nalepiej prezentuje się w filiżance. Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ależ cudny pomysł!!! Aż szkoda pić takiej herbatki
OdpowiedzUsuń