Witam, dawno mnie nie było. Jestem teraz trochę pochłonięta nowym projektem, ale ponieważ zbliżają się święta zaczynam powoli drobne przygotowania. Dziś przedstawiam pomysł na galaretki w kształcie jajka. Widoczne na zdjęciu zrobiłam w formie słodkiej ponieważ chciałam przetestować jak to wyjdzie, natomiast na świąteczny stół planuję przygotować takie jajeczka w wersji mięsnej. Od początku roku zbierałam cierpliwie skorupki nie zważając na kąśliwe uwagi mojego męża, ale myślę że warto.
Skorupki przed użyciem należy najpierw wyparzyć w gorącej wodzi z dodatkiem sody oczyszczonej. Ja gotowałam skorupki przez chwile a później dodałam łyżeczkę sody.
Jak przeschną wtedy do środka wkładamy co nam się żywnie podoba i zalewamy rozpuszczoną galaretką. Po wypełnieniu wstawiamy do lodówki i czekamy aż galaretka zgęstnieje.
Takie skorupki możemy wykorzystać jeszcze w innych celach... Ja na przykład zasadziłam w skorupce rzeżuchę...
Jak urośnie będzie ładnym akcentem na Wielkanocny stół.